Zużyte akumulatory mogą być magazynami energii? Hiszpanie w to inwestują, Chińczycy zakazują, a rynek się rozwija

Odnawialne źródła energii są niewątpliwie przyszłością energetyki. Paliwa kopalne, dotychczas wykorzystywane w tym sektorze gospodarki mają ograniczone zasoby, a wytwarzanie energii poprzez ich spalanie jest bardzo obciążające dla środowiska. Produkcja energii z OZE zależna jest jednak najczęściej od pogody, a magazynowanie energii jest jak na razie bardzo kosztowne. Tę cenę można obniżyć, wykorzystując… zużyte akumulatory. Tylko czy to bezpieczne?

Energia wytwarzana z ze źródeł odnawialnych pochodzi najczęściej z promieni słonecznych, siły wiatru czy nurtu rzek. Z raportu Instytutu Energetyki Odnawialnej wynika, że to fotowoltaika jest najlepiej rozwijającą się w Polsce technologią OZE, wykorzystywaną do produkcji energii. W 2019 roku 88 proc. projektów w zakresie odnawialnych źródeł energii, zrealizowanych z dofinansowaniem z Regionalnego Programu Operacyjnego dotyczyło właśnie energetyki słonecznej.

NIEPEWNA PRODUKCJA Z OZE

Problem polega jednak na tym, że w większości gospodarstw domowych największe zużycie energii przypada na godziny popołudniowe. Największa produkcja energii z promieni słonecznych nie pokrywa się z tymi godzinami. Nadwyżki są więc oddawane do zakładu energetycznego, a następnie mogą być od niego odkupione z kilkudziesięcioprocentowym rabatem. Ci, którzy chcieliby się uniezależnić od zakładu energetycznego, musieliby zainwestować w magazyn energii, który zapewniałby ją na przykład w nocy. Urządzenia te są niestety bardzo drogie, więc inwestycja byłaby zwyczajnie nieopłacalna. Okazuje się, że magazyny energii mogłyby być tańsze, gdyby zostały zbudowane w procesie upcyklingu ze zużytych akumulatorów z samochodów elektrycznych. Na początku z takich rozwiązań korzystałyby jednak zakłady przemysłowe.

HISZPANIE STAWIAJĄ NA ZUŻYTE AKUMULATORY

Acciona, hiszpańska firma specjalizująca się energetyce odnawialnej, zbudowała w czerwcu farmę fotowoltaiczną, połączoną z magazynem energii zrobionym ze zużytych baterii samochodowych, podłączonych bezpośrednio do sieci elektrycznej. Na razie jest to układ eksperymentalny.

Baterie z recyklingu mają łączną pojemność 130 kWh. Przechowują energię, pochodzącą z farmy o potencjale ponad 1MW. W zakładzie znajdują się zużyte akumulatory (32kWh) z pojazdów Nissana. Magazyn energii jest częścią zakładów doświadczalnych Montes del Cierzo w Tudela.

CHIŃCZYCY TESTOWALI I SIĘ OBAWIAJĄ

Pomysł jest o tyle innowacyjny, co i kontrowersyjny. Okazuje się, że zdaniem chińskiego rządu, używanie starych baterii może prowadzić do wyższych kosztów, niż korzystanie z nowych. Narodowa Administracja Energii zapowiedziała, zakaże realizowania wszelkich nowych dużych projektów magazynowania energii, które wykorzystują używane baterie litowo-jonowe. W istniejących magazynach energii będzie się zaś można spodziewać większej liczby kontroli. Jednocześnie zużyte baterie będą mogły być nadal używane w małych magazynach energii.

Chiny są największym na świecie rynkiem pojazdów elektrycznych. Pojawiły się tam one na masową skalę w 2009 roku, więc właśnie teraz kończy się cykl eksploatacji ich akumulatorów.

Wykorzystanie ich do magazynowania energii miało być kluczowe w procesie recyklingu. Rygorystyczna decyzja rządu mogła być podyktowana niedawnymi wypadkami, związanymi z takimi instalacjami. W styczniu doszło do eksplozji w firmie zajmującej się recyklingiem największego chińskiego dostawcy baterii CATL, w której zginęła jedna osoba, a sześć innych zostało rannych. Z kolei w kwietniu doszło do eksplozji w elektrowni magazynującej energię w Pekinie. Zginęło dwóch strażaków, a jeden został ranny.

Nie zapominajmy jednak, że technologia nadal się rozwija, a ogniwa są stale udoskonalane. Warto zwrócić też uwagę na to, że chińscy producenci aut elektrycznych klasy budżetowej nie cieszą się dobrą sławą. Wielokrotnie dochodziło do pożarów samochodów, wyposażonych w ogniwa litowo-jonowe już w pierwszych latach eksploatacji.

RYNEK SIĘ ROZWIJA

Według ekspertów z Markets and Markets, światowy rynek akumulatorów litowo-jonowych osiągnie w 2030 roku przychody prawie trzykrotnie wyższe, niż w roku 2021. Nastąpi wzrost z 41,1 mld dol do 116,6 mld dol. Jeszcze bardziej dynamiczny rozwój przypadnie w udziale światowemu rynkowi magazynowania energii. Z kolei jak podaje portal Smart Energy International, według firmy badawczej Frost&Sullivan, przychody tej branży wzrosną z 2 mld dol. w 2030 roku do 16 mld dol. w roku 2030.