Kinga Rodkiewicz: Ul z recyklingu brzmi co najmniej … niecodziennie. Co było najtrudniejszym etapem: projekt, dobór materiałów, a może samo wykonanie albo „testowanie” czy nadaje się on do zamieszkania przez pszczoły?
Tomasz Waśkiewicz: To prawda! Ul z recyklingu nie jest powszechny i może budzić słuszne zdziwienie. Gdy usłyszałem propozycję zaprojektowania i skonstruowania takiego ekologicznego ula, sam także byłem zaskoczony. Ale ja bardzo lubię wyzwania! W końcu mogłem połączyć swoje dwie pasje: grafikę i pszczelarstwo. Najtrudniejsze okazało się samo wykonanie: niewielki warsztat i brak odpowiednich narzędzi zdecydowanie utrudniał prace. Dziś, mogę już pochwalić się nieco bardziej profesjonalnym warsztatem z trzema stołami roboczymi oraz wieloma niezbędnymi narzędziami.