Robo-pszczoły bez względu na warunki atmosferyczne, w dzień i w nocy, zapylają drzewa i krzewy. Gdy żywe owady znalazły się na skraju wyginięcia, rolę zapylaczy przejęły mini roboty. Czy rzeczywistość z serialu „Black Mirror” okaże się smutną rzeczywistością? Jaką rolę pełnią dziś pszczoły w ekosystemie?
Pszczeli świat
Teoria entropii mówi, że każdy układ izolowany dąży do maksymalnego stanu nieuporządkowania. Mimo to cały ekosystem istnieje i wykazuje cechy charakterystyczne dla układów uporządkowanych. Podtrzymywany jest przez pewne kluczowe czynniki. Jednym z nich są „strażniczki” przyrody – pszczoły miododajne Apis mellifera będące kluczowym ogniwem w cyklu rozwojowym wielu roślin. Ich nieoceniona rola podkreślona została w wielu dziełach kultury. Miód, nektar, pyłek, wosk. To produkty otrzymywane wyłącznie z hodowli pszczół miodnych. Coraz częściej dostrzega się w naszych latających zapylaczach bohaterki utrzymujące cały sektor rolniczy na swoich odnóżach i skrzydełkach. Ich znaczenie nie ogranicza się jedynie do roli zapylacza.
Synergia pszczół i roślin
Pszczół miodnych nie można traktować jedynie jako siły roboczej niezbędnej do wyżywienia 8 mld ludzi. Gatunek Apis mellifera wyodrębnił się co najmniej 6 milionów lat temu. [1] To na długo przed australopitekami! Sprowadzanie ich jedynie do roli zwierząt hodowlanych jest dużym błędem. Ich istnienie pozwoliło roślinom okrytonasiennym zdominować środowiska zarówno lądowe, jak i wodne. Biorąc pod uwagę jak dużą część diety ludzi pierwotnych stanowiły owoce roślin okrytozalążkowych istnieje prawdopodobieństwo, że nie bylibyśmy w miejscu, w którym obecnie się znajdujemy. Być może w ogóle byśmy nie istnieli jako gatunek! To jest właśnie ekosystem, jego powiązania, zależności, system naczyń połączonych.
Pszczoła miodna pozostaje gatunkiem niezbędnym do otrzymywania wysokich plonów w rolnictwie. Apis mellifera (wraz z dzikimi zapylaczami) jest niezbędna do utrzymania ponad 75% upraw. Uczestniczy w cyklu rozwojowym 85% roślin kwitnących na świecie. [1] Sprowadza ją to do roli strażnika dbającego o kolejne generacje autotrofów.
Blisko, bliżej, najbliżej
Mimo, że do społeczeństwa coraz częściej docierają informacje o masowym wymieraniu pszczół, dopiero od niedawna prowadzone są akcje promujące edukacje ekologiczną związaną z budowaniem nowych pasiek, sadzeniu łąk kwiatowych czy dbaniu o siedliska dzikich zapylaczy. Miasta coraz częściej tworzą na pasach zieleni – dotychczas koszonych po samą linię gruntu – pszczele spichlerze w postaci maku polnego, szałwii czy facelii błękitnej. Pełniąc rolę dostarczycieli prefabrykatów pszczelego miodu stwarzają również siedlisko życia dla małych ptaków jak i bezkręgowców.
Stwarzając namiastkę środowiska naturalnego w miejskiej wyspie ciepła łąki kwietne dają szansę na rozwój inicjatyw wspierających wprowadzanie pasiek do miast. Coraz częściej pojawiają się w przestrzeni publicznej oswajając ludzi z bliskością niezbędnych nam zapylaczy.
Pszczoła bizne$womenka
Pierwszą dziesiątkę osób posiadających największy majątek na świecie zamyka Larry Ellison z kwotą 87,2 mld dolarów. W Polsce jest to Michał Sołowow z kwotą 6,2 mld dolarów. Kto by pomyślał, że wartość pracy europejskich zapylaczy przewyższa majątek najbogatszego Polaka prawie czterokrotnie (22mld dolarów). Sama wartość wynikająca z zapylania rzepaku wyniosła ponad 600 mln złotych.
W 2006 roku oszacowano, że same pszczołowate zapracowały w Polsce na 7,5 mld złotych![1] Kwoty te są porażające i pokazują jak bardzo pszczoły są zapracowane, jak w tej pracy powinniśmy im pomagać, i jak być im za nią wdzięcznym.
Ekosystem chce Twojej i pszczelej pomocy
Nigdy do tej pory nie było łatwiej zaadoptować pszczelą rodzinę. Cała infrastruktura, dostępność wiedzy, materiałów niezbędnych do zadbania o pasiekę ułatwia zadanie na tyle, na ile jest to możliwe. Wystarczą chęci, by rezultaty liczyć nie tylko w słoikach miodu i nektaru, ale również w budowaniu świadomości ekologicznej i wspieraniu pobliskiej fauny cierpiącej na deficyt zapylaczy, zwłaszcza w środowisku zurbanizowanym. Naprzeciw tym potrzebom wychodzi np. Fundacja Odzyskaj Środowisko tworząc ule z recyklingu wzbogacające krajobraz miejski o domy dla pszczół. Na szlaku pasiek z recyklingu znajduje się już ponad 10 miast w całej Polsce.