„Mam w mieście czerwony pojemnik i nie zawaham się go użyć!”

Czerwień to ich znak rozpoznawczy. Można je znaleźć przy szkołach, centrach handlowych i urzędach. Pojemniki na elektryczne śmieci stały się ekologiczną wizytówką polskich miast. Średnio jest ich około 10, w przypadku większych aglomeracji nawet 150!

Na ekologicznej mapie Polski zadebiutowało już 180 miast. Wśród nich Będzin, Kraśnik, Rybnik, Tychy i Świdnica. Specjalne pojemniki ustawione w dogodnych miejscach to dla mieszkańców spora oszczędność czasu i pieniędzy. Nie trzeba już szukać najbliższego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów. Wystarczy dokładnie rozejrzeć się po swojej okolicy.

Dzięki dołączeniu do projektu Elektryczne Śmieci w Tychach stanęły aż 22 pojemniki na e-odpady stanęło w Tychach. W Rybniku i Będzinie mieszkańcy mogą wrzucać zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny do 11 kontenerów, w Świdnicy do 7 a w Kraśniku – do 6. Docelowo kontenerów ma być znacznie więcej. 

Warto zabrać się za jesienne porządki, zajrzeć na strych czy do piwnicy i wygrzebać z nich nieużywany już sprzęt.

Kontener potrzebny od zaraz

Czerwone, nowoczesne kontenery stały się symbolem projektu Elektryczne Śmieci, realizowanego wspólnie przez Fundację Odzyskaj Środowisko, MB Recycling, samorządy i organizację odzysku Biosystem. To wygodny i ekologiczny sposób na pozbycie się starego telefonu, suszarki, baterii czy zużytych elektronicznych zabawek. Ważne by odpad nie był większy niż 50 cm.

Mieszkańcy zyskują podwójnie. Wyrzucając zużyty sprzęt do specjalnych pojemników pozbywają się potencjalnego zagrożenia z własnych domów; po drugie chronią swoją planetę. Właśnie dlatego wszystkie elektryczne śmieci powinny trafić do recyklingu. Lista korzyści jest długa. Niepotrzebny sprzęt może być źródłem cennych surowców. W elektronicznych komponentach znajduje się wiele szlachetnych metali. Te najbardziej wartościowe to: złoto, srebro, platyna czy pallad.

Od pomysłu do przemysłu

Co powstaje z elektrycznych śmieci? Najczęściej opakowania ze szkła, metalu lub plastiku. Ale sposobów na recykling elektroodpadów jest dużo więcej. Można z nich zrobić miedzy innymi modną biżuterię czy dom dla miejskich pszczół.

“Chcieliśmy pokazać praktyczne oblicze recyklingu, który dziś jest jedną z najszybciej i najprężniej rozwijających się branż. Na pozór trudno połączyć zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny z pszczołami… ale nam się udało! Zużyte bębny od pralek mogą stanowić idealny materiał do wykorzystania przy budowie ula” – podkreśla Kinga Rodkiewicz z Fundacji Odzyskaj Środowisko.

Szklane drzwiczki pralki mogą zostać przerobione na żaroodporną miskę, a przetworzone włókna karbonowe posłużą do produkcji wytrzymałych żagli lub namiotów.

Eksperci Greenpeace oszacowali, że gdyby cały zebrany w ciągu roku zużyty sprzęt załadować do wagonów towarowych, to utworzony z niego pociąg opasałby kulę ziemską.

Bomba z opóźnionym zapłonem

Co roku w Polsce powstaje blisko pięćset tysięcy ton odpadów elektrycznych. Część wciąż trafia na dzikie wysypiska albo ląduje w lesie czy osiedlowych śmietnikach. Traci na tym nie tylko środowisko ale także my sami. Elektroodpady to źródło szkodliwych substancji. Po wydostaniu się z zardzewiałej lodówki, stłuczonego kineskopu telewizora czy z rozbitych świetlówek szybko przenikają do gleby, wody i powietrza.

Okazuje się, że w jednym telefonie komórkowym znajduje się cała tablica Mendelejewa. Kadm, chrom czy ołów mogą prowadzić do wielu dolegliwości zdrowotnych. Zaburzenia wzroku, słuchu i mowy to tylko niektóre z nich. Ale konsekwencje mogą być dużo poważniejsze. Niewłaściwie utylizowane elektrośmieci może wyrządzić poważne szkody w ludzkim organizmie. Dowody są niepodważalne:

Trująca rtęć może uszkodzić nerki i przyczynić się do powstawania zmian nowotworowych

Kadm przyspiesza rozwój miażdżycy oraz zaburza metabolizm

Azbest jest przyczyną wielu groźnych chorób np. pylicy azbestowej czy raka płuc

Nikiel uszkadza błony śluzowe, powoduje zmiany w szpiku kostnym.

Przykłady zagrożeń można mnożyć. Dlatego tak ważne jest by zamiast na składowiska, odpady trafiły do profesjonalnych zakładów przetwarzania. Tu poddane recyklingowi mają szansę na drugie życie. Bo czasem z prostych pomysłow rodzą się wielkie rzeczy.

Artykuł powstał w ramach publicznych kampanii edukacyjnych prowadzonych przez Fundację Odzyskaj Środowisko i organizację odzysku Biosystem.